czwartek, 16 sierpnia 2012

Epilog

Pani Jeziora
Chłodną ma dłoń
W jej ręku trzcina
Śmiertelna broń

Tuliła łódki 
Jak matka swe dziecię
I szły na wodę
Tułając po świecie

Błękit jeziora
Wzywa mnie wciąż
Falą niesiona
Odnajdę swój dom

W hołdzie Pani Jeziora
Zbierzemy się tam
Rzucimy trzciny
Pożółkłe od ran

I odejdziemy
Żegnani pieśnią fal
O świcie słońca
 Gdy jezior niknie czar...

- KONIEC -

Styczeń - sierpień 2012

4 komentarze:

  1. Już koniec? Halo! Nie zdążyłam przeczytać całości!
    Nie usuwaj bloga, muszę przeczytać :) Daj szansę czytelniczce;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, nie mialam takiego zamiaru;)
      Tajemnica Wody pozostanie tutaj po prostu, jako blog zakonczony. :D
      Przepraszam za brak polskich znakow, ale z telefonu pisze :)
      Podrawiam cieplo,
      Quarraena

      Usuń
  2. Jestem ci wdzięczna za to, że mogłam przeczytać tak niezwykłe opowiadanie. Mam nadzieję, że powrócisz kiedyś z kontynuacją albo czymś innym. Będę czekać. :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej. Przeczytałam właśnie i nie rozumiem, czemu ją zabiłaś. Mogła przeżyć albo ożyć jakimś magicznym sposobem! Nie lubię, kiedy na koniec powieści umiera główna bohaterka:(
    A ten brat wilk mógł się pojawić wcześniej:/
    Mimo wszystko gratuluję, że udało Ci się zakończyć opowieść i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń